sobota, 11 maja 2013

Cz 1 "Iga magiczne dziecka"

 Pewnej letniej nocy na obozie Iga obudziła się i widziała przed swymi oczami tysiące może miliony gwiazd spali bowiem pod gołym niebem.
Bardzo zauroczyły ją spadające gwiazdy swymi błyszczącymi, złocącymi się ogonami budowały chwilowe piękne czerwone wzory.
Największą jej uwagę przykuła jednak mała gwiazda zostawiająca olbrzymi ślad który znikał bardzo wolno, zrozumiała że jest okazja aby pomyśleć nad życzeniem zaczęła głośno myśleć -Może wymarzę sobie o tym żeby mieć małego pieska ? Albo nie ! Kotka !! - Nagle usłyszała cichy dźwięk przypominający syczenie węża chociaż był o wiele inny... Różnił się zobaczyła na niebie mnóstwo błyszczących jak perełki zwykłych gwiazd miała  wrażenie jakby spadały i delikatnie dotykały jej policzków i ich ciepłe powierzchnie mieniły się pastelowymi kolorami.
Poczuła że zasypia i delikatnie i powoli się unosi, nie wiedziała co się dzieje poczuła jak jej  powieki stają się ciężkie i tak samo z nogami i rękami gwiazdki mieniące się również delikatnymi kolorami i dość wolno niosły Igę leciały razem z nią gdy dziewczynka już spała.
-Gdzie jest Igaa !!!!! - mali obozowicze usłyszeli głośny krzyk druha wysokiego i tęgiego mężczyzny po 40-stce.

Brak komentarzy:

Czytaj blogi

czytaj-blogi